W naszej kuchni, kuchni polskiej przysmakiem wielu jest czernina. Jest to zupa sporządzana na kaczej krwi, z dodatkiem cukru i octu. Może być podawana z makaronem lub gotowanymi ziemniakami. Jako dodatek można tez dodać gruszki w occie lub różne suszone owoce. Na wielu forach internetowych smakosze tego danie wychwalają je pod niebiosa. Wymieniają się swoimi własnymi przepisami. Opowiadają co zrobić, by uzyskać jeszcze lepszy smak i aromat. Nie wiem jednak co oni w niej widzą. Wiadomo są gusta i guściki, aczkolwiek nie wyobrażam sobie siebie nad talerzem tego dania. Na sam widok już mnie odstrasza, a jak już sobie pomyślę z czego to jest zrobione, to dostaję konwulsji. Zastanawiam się kto wymyślił taki rodzaj potrawy. Przecież to tak samo jak by ktoś pił własną krew z dodatkiem rosołu i cukru z octem. Myślę jednak, ze o gustach nie powinno się dyskutować, więc lepiej swe własne przemyślenia zostawię dla siebie, a wszystkim smakoszom życzę smacznego podczas konsumpcji czerniny.
